Hej kochani :) Dzisiaj przygotowałam dla Was post o nieco innej tematyce niż zazwyczaj. Nigdy nie wspominałam na blogu , że oprócz mody moją pasją jest również dekoracja wnętrz i że z tym chciałabym wiązać swoją przyszłość :). Na komputerze mam wielki folder z inpirującymi mnie wnętrzami , które jeśli zechcecie będę Wam pokazywać :) Pomimo tego , że na razie nie jestem żadnym ekspertem w tej dziedzinie , jedno miejsce udało mi się urządzić według mojego pomysłu i upodobania. Mowa tu oczywiście o moim własnym pokoju. Jest to miejsce , które jest tylko moje i w którym uwielbiam przebywać. Meble wybierałam w wieku 12 lat i szczerze mówiąc dalej mi się podobają. Białe wnętrza zdecydownie należą do moich ulubionych (aż trudno uwierzyć że 4 lata temu były tu jeszcze wściekło pomarańzowe ściany , uwielbiałam ten kolor ! ) Teraz jestem bardzo zadowolona z wyglądu mojego pokoju chociaż cały czas mam mnóstwo pomysłów i chcę coś zmieniać ;) Tymczasem zostawiam Was ze zdjęciami. Dajcie znać co myślicie o moim małym , białym pokoiku w komentarzach ! :)
Kocham kwiaty , jednak te świeże sprawiają wiele kłoptów i mało kto może sobie pozwolić na latanie do kwiaciari co pare dni i wymienianie ich na nowe. Nie chciałam zupełnie z nich rezygnować więc zastąpiłam je sztucznymi peoniami. Mam dla Was radę : poprzycinajcie łodygi , tak aby każy kwiat by trochę innej długości. To sprawi że bukiet będzie wyglądał bardziej naturalnie :)
Nie musicie upychać Waszych toreb po kątach jeśli nie macie wielkiej garderoby. Fajnym rozwiazaniem jest stojący wieszak. To ciekawa dekoracja wnętrza , a każda z naszych torebek jes widoczna więc nie pójdzie w zapomnienie ;)
Chyba najbardziej w moim pokoju lubię organizację biżuterii ; naszyjniki wiszą na małym wieszaczku , bransoletki schowane są w szkatułce , a pierścionki ułożone w uroczej filiżance :)
Ps.Wszystkie meble oraz większość dekoracji jest z ikei :)